piątek, 19 kwietnia 2013

Rozdział I

Wstęp (Prolog)

Marika nigdy nie byłą popularna w szkole, nawet wręcz przeciwnie - naśmiewali się z niej. Co prawda miała swoją grupkę ale to były tylko 3 osoby to jej nie wystarczało. Mimo, ze kochała Sylwię, Wiktorię i Anię jak przyjaciółki to strasznie im zazdrościła.

Zazdrościła im tego, że powoli każda z nich przechodzi na ciemną stronę do popularnych tak jak było to Esterą najlepszą przyjaciółką Mariki od przedszkola. Estera dołączyła do grupy popularnych na początku 3 gimnazjum, zaczęła naśmiewać się z Amandy.

Było to dla Mariki trudne ponieważ chodzą razem do klasy, obie tańczą nawet dopingując drużyny szkoły i to właśnie tam jest najgorzej dla Amandy jest tam cała zgraja popularnych. Dołączyła tam razem z Esterą i Wiktorią na początku 1 gimnazjum gdy się przyjaźniły nazywano je trójcą, 


były nie rozłączne. Wiktoria (blondynka) odeszła od razu z koła tanecznego uznała, że to nie dla niej tak samo uważała trenerka.
Gdy Estera (ruda) dołączyła do grupy popularnych Marika próbowała odejść z koła ale trenerka się nie zgodziła.

Marika stała się odporna na docinki tzw."gwiazd" ale gdy Estera zaczęła się z niej naśmiewać poczuła jakby dostałą w twarz. Płakała przez nią - cały czas.
  
Najlepsza przyjaciółka nie była już przyjaciółką, już nie była przyjaciółką, nie była nawet koleżanką była wrogiem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tekst właściwy.

Jak co dzień obudził mnie budzik do szkoły. Zeszłam więc na dół na śniadanie. 

- Co się stało córeczko ? Coś ze szkołą ?

- Nie mamo wszystko, jest....wszystko w porządku.

- Jak tam twój Francuski?

- Tout simplement délicieux (tłumaczenie: po prostu wyśmienicie)

- Et en espagnol ma chère ? (tłumaczenie: a hiszpański moja droga)

Z mamą zawsze można było super pogadać, pośmiać się, jak kiedyś z Esterą...

- Bueno, mi querida madre en el mundo (tłum. : doskonale moja najukochańsza matko na świecie)

- Kochanie co się dzieje ? Przecież widzę.

- Mamo po prostu dłużej nie wytrzymam w tej szkole, z tymi ludźmi. - powiedziałam jej to ze łzami w oczach.

- I dobrze niedługo zmieniasz szkołę

- Nie tak prędko mamy jeszcze pierwszy semestr do końca szkoły, i początku liceum jeszcze dużo, dużo czasu.

-Kochanie a jak myślisz czemu kazałam tobie uczyć się języków ? 

- Właśnie nie wiem.

- Przeprowadzamy się, od nowego semestru będziemy w innym miejscu, w innym kraju.

- Co nie wierze a w jakim ?

- Tego jeszcze nie wiem a ty się pilnie ucz języków

- Okej mamo, o nie już lecę do szkoły . Paa. Karolina. Łukasz na dół ale już . Idziemy. ! 

Sama już nie wiem czy chce tej przeprowadzki, nie wiem odkąd zaczęłam pisać z nim... nie wiem kim on jest ale już go pokochałam.

*wiadomość od nieznajomego przyjaciela*
Kiedy w końcu się poznamy ? Marzę o spotkaniu z tobą. Proszę daj mi szansę.

*moja odpowiedź*
Sama nie wiem czy w ogóle się poznamy.

*wiadomość od n.p*
Co to ma znaczyć ? Co mas zna myśli ? Jeszcze wczoraj chciałaś się spotkać. 

*moja odp*

Są nowe fakty.

*wiadomość od n.p*
Jakie o czym ty mówisz ?

*moja odp*
Przeprowadzam się za granicę,  nie wiem jeszcze dokąd ale od nowego semestru już tu mnie nie będzie.

*wiadomość od n.p*
Co czemu ? Powiedz mi widzisz mnie ? Mam na sobie błękitny sweter tak jak radziłaś ubrałem go i ciemne Jensy. Siedzę na murku obok Alicji, Sebastiana, Eryki, Barb. i Estery. Widzisz mnie ?

*moja odp*
Tak i już wiem, że nigdy nie będziemy razem. Żegnaj. Kocham cie ale to koniec.

*wiadomość od n.p*
Co ? Nie dlaczego  ? Powiedz mi kim jesteś. Kocham cię.

Lekcja matematyki. (końcówka semestru)

- Mariko zapraszam do tablicy, pokażesz całej klasie gdzie znajduje się rów mariański.

- Dobrze już idę.

-Tylko nóg nie pogub jak ostatnio hahahaha - słowa Sebastiana

Całą klasa zaczęła się śmiać łącznie z Michałem, moim tajemniczym nieznajomym przyjacielem. 

- Bardzo dobrze Mariko, 5 trzeba będzie to dosłać do szkoły do Hiszpanii.

Michał nie wiem czemu zrobił minę  jakby był zaskoczony, chyba stało się dla niego jasne z kim pisał.

- Znaczy nie do końca, mama przesunęła wyjazd bym tu jednak skończyła szkołę tu w Polsce bo jeszcze nie wie czy w tej szkole. 

- Rozumiem, jak będzie wiadomo daj mi znać. 

- Dobrze.

- Klaso właśnie tak się wykonuje ten przykład. życzę wam miłego weekendu. Do zobaczenia w poniedziałek. 

Wybiegłam szybko z klasy, przed szkołę odbiegłam już daleko więc zwolniłam tępo. 
Naglę ktoś mnie złapał od tyłu, próbowałam się oswobodzić ale mi się nie udało. Nagle usłyszałam ten głos, głos zielonookiego bruneta:

- Dlaczego nie powiedziałaś, ze ty to ty. ?!

- O co ci chodzi. Puść mnie. Bo zacznę krzyczeć.

- Wiem, ze to ty. Czemu mi nie powiedziałaś ? - w tej chwili mnie puścił

- A jak myślisz. ? 

- No nie wiem . Powiedz .

- Nie wiesz ? Ku**a od początku gimnazjum ty i twoi przyjaciele mnie poniżacie. Teraz już wiesz. Z resztą sama się dowiedziałam wtedy jak napisałeś jak jesteś ubrany. Nie mówiłam bo chciałam uniknąć rozczarowania jakie mnie spotkało. 

- Co ty gadasz pokochałem cię.

- To nie ma znaczenia, ja ma..... 

w tej chwili mi przerwał i  mnie pocałował, marzyłam o tym od kiedy go zobaczyłam ale nie myślałam, że kiedyś nawet z nim porozmawiam.

Dałam mu z liścia.

- Za co to .?

- Gdybyś pozwolił mi dokończyć wiedziałbyś, ze mam chłopaka.

- Jak to a co z nami ? 

- Nas nie ma. I nigdy nie było.


################################################################################################################################################

5 komentarzy:

  1. Świetne. ! Boskie ! Zajebiste ! lepsze od niejednej książki ! . Naprawdę, Czekam na dalszy ciąg ! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje,dziś będzie dalszy ciąg. poleć mnie znajomym ;)

      Usuń
  2. Fajne ! Bardzo mi się podoba i z niecierpliwością czekam na następny rozdział. A to mój blog http://milosc-przyjazni.blog.pl/ ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER :) kiedy następny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskieeee ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy miły komentarz :)
To mnie motywuje do dalszego pisania -
jeśli macie jakieś propozycje odnośnie
dalszych losów bohaterów piszcie śmiało :D
------------------------------------------------------------------------------------
Zostawcie linki do waszych blogów - chętnie na nie zajrzę :)
Jeśli chodzi o obs za obs to zacznijcie i dajcie mi znać ;)