- Dominika daj spokój, teraz on nie chce ciebie słuchać.
- Ale Patryk ty nic nie rozumiesz, dopiero co odzyskałyśmy kontakt z nią. Naszą przyjaźń...nie chce tego stracić
- Wiem....może powinnaś ty z nią porozmawiać i przedstawić sprawę na twoją korzyść?
- Mam kłamać?
- Czasem kłamstwa są lepsze niż prawda....przecież też ją okłamywałem. Dasz radę wierze w ciebie - Patryk pochylił się nad Dominiką i ucałował ją w policzek. Dominika musiała już iść, gdy wyszła przed dom zobaczyła, ze nieznany numer do niej dzwoni..zwykle nie odbiera takich połączeń, smsów ale tym razem postąpiła inaczej,
- Tak słucham? Kto mówi?
- Karolina.
- Karolina?
- Tak, ta kujonka rok młodsza od was
- Aha, cześć....czego chcesz? Skąd masz mój numer?
- Nieważne skąd ale mam coś poważnego...coś co może ciebie zaniepokoić ale lepiej byś wiedziała.
- Chodzi o twojego chłopaka - Noela
- Co z nim?
- Ta informacja będzie kosztować -złowrogo dodała Karolina
- Ile? 100zł? Wystarczy?
- Tutaj nie chodzi o pieniądze..uwierz moja rodzina ma więcej od was.
- Więc czego chcesz? - zapytała Domi z irytacją
- Popularności, zrobię wszystko dla niej
- Okej..wiec gadaj co to za pikantna informacja
- Muszę ci to pokazać...spotkajmy się w kawiarni na starym mieście za godzinę. Nie spóźnij się.
W drodze Dominika rozmyślała co takiego ta wieśniara Karolina ma jej do pokazania. Coś związanego z Noelem...a co jeśli to jest dowód że Noel już rozmawiał z Michaliną? Ona ja znienawidzi!
Z zamyślenia wyrwała ją sama Karolina. Zawołała ją.
- Prawie się spóźniłaś...choć do środka zjemy coś.
- A co z tym?
- Wszystko w swoim czasie.
Siedziały tak już prawie 40 minut delektując się lodami i caffe latte. W końcu zniecierpliwiona Dominika wybuchła.
- Karolina. Dosyć.! O co chodzi?!
- Na pewno chcesz wiedzieć? To cię może zniszczyć.
- Tak!
Karolina pokazała jej już wywołane zdjęcia z DZISIAJ! Ukazywały one uczących się w bibliotece Michalinę i Noela...śmiali się...wszystko wyglądało normalnie. Dominika wybuchła.
- Tylko po to mnie tutaj ściągnęłaś?! To dzięki mnie Michalina zgodziła się pomóc Noelowi w nauce.
- To był przedsmak...deser mam tutaj. Spójrz.
Te zdjęcia ukazywały już co innego. Pokazywały jak od stolika odchodzi najpierw Michalina a potem Noel. Następne pokazywały Michalinę w alejce samą oraz kiedy Noel do niej wszedł. Kolejne zdjęcie ukazywało jak Michalina coś mówi...przed ostatnie jak Noel pochyla się w kierunku Michaliny a ostatnie jak ją całuję.
Dominika otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia..
- Zaciekawiło - wyrwała ją z zamyślenia Karolina
- Dlaczego mi to pokazujesz? Wiesz, ze Michalina ciebie znienawidzi
- Dla popularności zrobię wszystko
- Rozumiem, rozpatrzę twoje zgłoszenie.
- Ale, ale obiecałaś.!
- Ojeju..Karolinko...popularne dziewczyny są bezwzględne...ucz się a może kiedyś dołączysz do nas. Całuski.
Dominika była usatysfakcjonowana, mogła zagrać rolę zranionej porzuconej a potem dostać zdjęcia Michaliny i Noela. Oczywiście wybaczyła by przyjaciółce pod jednym warunkiem nigdy nie zamieni słowa z Noelem. "Plan idealny" - pomyślała Dominika.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
1. Kto ma pierwszy dotrzeć do Michaliny ?
a. Dominika
b. Noel
2. Czy Noel powinien powiedzieć Michalinie, że to on jest NN ?
a. TAK
b. NIE
Fajny blog, super, że dzielisz się swoją wyobraźnią z innymi :) 1-b, 2-b- myślę, że byłoby ciekawie. Obserwuję- pytałaś u mnie na blogu i liczę na rewanż. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńwww.martiniqe.blogspot.com
Fajnie ^^
OdpowiedzUsuń1 B
2 hm... sama nie wiem, moze też B, było by bardzo ciekawie ;)
http://xmojxzaczarowanyxswiatx.blogspot.com/ zapraszam do siebie
1.B 2B co sądzisz o wzajemnej obserwacji? mój blog ww.rikitiki-adu.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńokey but give me address of your blog :)
OdpowiedzUsuń1.b; 2.a
OdpowiedzUsuń;p
super masz bloga;) bardzo oryginalnie piszesz:) pytałas o obserwacje ;) ja juz teraz czekam na cb:)