czwartek, 12 czerwca 2014

7 - Rozterki

Jestem już parę godzin po praktycznej części egzaminu zawodowego i wow...ciężko było ale miejmy nadzieję że zaliczę :D Postanowiłam napisać kolejny rozdział bo już dawno nie było ;)

***

Przyjaciółki były pod wrażeniem randki Leny.  Emily jako że jest teraz w Kanadzie od razu wyszukała informację na temat Anthonego, pytała też swoich kanadyjskich znajomych.

- No więc Lena popytałam, poszukałam i Anthony to tak naprawdę tylko lord ale tutaj i tak mówią do nich "wasza wysokość" itp. Jest to spowodowane tym że tutaj nigdy nie było monarchii a ludzie są nią zafascynowani.

- Aha...rozumiem.....chyba. Czyli nie będzie musiał zasiadać na "tronie" ?

- No nie do końca, królem nie będzie ale w przyszłość zostanie Głównym Lordem i będzie sprawował władzę.

- O matko.....nie wiem czy chce się w coś takiego pakować.

- Musisz wszystko przemyśleć Lencia, ja muszę już lecieć mam rano ważny egzamin i muszę się wyspać paa


Lena już sama nie wiedziała czy chce tego związku. Jej życie opierało się na rozrywce, w końcu była znana jako "TA GWIAZDA" która bawiła się na występach itd. Decyzję postanowiła odłożyć na jutro.

Następnego dnia Lena  podczas gdy szła na zajęcia postanowiła zobaczyć trochę z trasy i zobaczyć gazety. Tak jak myślała w wielu gazetach pisali o niej i Anthonym.  Nagłówki głosiły tylko o niej...co ja zdziwiło. Nie zrażona poszła na zajęcia bo myślała że jednak to ona jest bardziej znana.

Po zajęciach postanowiła poszukać trochę informacji na temat Anthonego...musiała podjąć decyzję. Natrafiła nie tylko na artykuły o nim i jego rodzinie ale i o nich! Nagłówki Kanadyjskich czasopism głosiły "Lord Rone ukrywa się w Anglii" , " Anthony Rone następca fotela lorda odnalazł szczęście w Anglii" , "Lord Rone i Lena Mecka razem? " , "Lord Anthony Rone podbił serce Leny z Luck". Na widok tych artykułów Lenie zrobiło się nie dobrze, nie sądziła że aż tak jest poważany tam.

Pip.Pip
Telefon Leny zadźwięczał dwukrotnie. Dostała 2 sms-y. Jeden od numeru nieznanego a drugi od Anthonego. Ten pierwszy Lena od razu usunęła nawet go nie czytając, drugi zaś przeczytała bardzo uważnie. Zadzwoniła do Anthonego. Ich rozmowa była długa, musieli przedyskutować wszystkie za i przeciw co do ich związku.

Nastał kolejny dzień - sobota - Lena i Anthony postanowili się spotkać u niego w akademiku. Postanowili dać szanse temu związkowi. Anthony poprosił Lenę o przyjście bo chciał jej coś powiedzieć.

- Cześć kochanie - weszła rozpromieniona Lena, której mina zrzedła na widok miny Anthonego. - Zmieniłeś zdanie?

- Nie, skąd! To co innego .. ja... - język mu się łamał, trudno było mu to wydusić

- No mów, jakoś to zniosę.

- Moi rodzice stwierdzili że to pewnie mój jakiś przelotny związek, dla przykrywki rozumiesz prawda?

- Nie bardzo.

- Każą mi się przenieść bym nie poniżał rodziny takimi gierkami. - Patrzał chwilę na Lenę która posmutniała

- Czyli i tak to koniec?

- Nie rodzice dali też druga opcję.

- Jaką?

- Mam ciebie przywieść do nich, chcą ciebie poznać. Stwierdzili że skoro twierdze że to na poważnie to mam ciebie zabrać do nich... do Kanady. Co ty na to?

Lena oniemiała, nie wiedziała co powiedzieć.

- Ale narobię ci wstydu. Nie mam w co się ubrać, nie wiem jak zachować przy tak postawionych ludziach...a co jeśli mnie nie polubią?

- Zaraz pójdziemy na miasto i kupimy ci wszystko skoro tak się tym martwisz. I nie martw się pokochają ciebie. -Anthony uśmiechnął się szeroko do Leny, która odwzajemniła mu tym samym. - Chodźmy. jutro lecimy, już nam załatwiłem bilety

- Wiedziałeś że się zgodzę

- Oczywiście - przyciągnął ja do siebie i czule ucałował. Po czym pociągnął ją w stronę drzwi i pobiegli na miasto kupić niezbędne rzeczy na podróż





***

Przez ten weekend też może się post nie pojawić bo w poniedziałek mam część teoretyczną egzaminu zawodowego i jutro lub w środę zaliczam niemiecki ;) 

2 komentarze:

Dziękuję za każdy miły komentarz :)
To mnie motywuje do dalszego pisania -
jeśli macie jakieś propozycje odnośnie
dalszych losów bohaterów piszcie śmiało :D
------------------------------------------------------------------------------------
Zostawcie linki do waszych blogów - chętnie na nie zajrzę :)
Jeśli chodzi o obs za obs to zacznijcie i dajcie mi znać ;)