18 - END

Minął miesiąc od powrotnego koncertu. Lena dalej nie chciała spotkać się z Anthonym

choć ten ciągle o to zabiegał.

Lena czuła się już lepiej po zerwaniu z Anthonym.

W końcu postanowiła odebrać swoje rzeczy z ich wspólnego mieszkania

nie chciała jednak go tam spotkać wiec chciała iść w godzinach kiedy on pracuję.

Był piątek.

Lena wyszła s samego rana z mieszkania przyjaciółki u której aktualnie

mieszkała i wyruszyła w kierunku mieszkania w którymś kiedyś mieszkała.

Czekała przed blokiem aż Anthony wyjdzie.

Nie czekała długo, Anthony tak jak zwykle wyszedł rano z domu.

To była szansa dla Leny - weszła do mieszkania i to co zobaczyła totalnie ją zaskoczyło.

W mieszkaniu panował nie ład...na łóżku, stołach, kanapie były porozkładane pamiątki

z jej związku z Anthonym - starała się to ignorować, lecz nie mogła.

Zaczęła je przeglądać, straciła poczucie czasu.

- Lena? - Lena słysząc swoje imie wiedziała kto je mówi, odwróciła się gwałtownie

- Anthony....co ty tutaj robisz? Nie powinieneś być w pracy?

- Nie...Lena... - Anthony zrobił krok w stronę Leny

- Nie, Anthony...Przyszłam tutaj tylko po swoje rzeczy.

- Lena proszę..porozmawiaj ze mną

- Po co?

- Bo to nie tak...moi rodzice źle zrozumieli twoje zdjęcie z Sethem 

a ty ich słowa...Proszę...porozmawiaj

- Masz 5 minut

Ich rozmowa była szczera..Anthony wszystko wytłumaczył Lenie.

Powiedział że ją kocha i nigdy by z nią nie zerwał....

Ich rozmowa trwała do późnej nocy....i zakończyła się sukcesem.

Lena postanowiła wrócić do Anthonego i spróbować jeszcze raz....

i przesunęła ich ślub...potrzebowała czasu.

KONIEC

Co było dalej?

- Po kolejnym miesiącu Lena postanowiła znowu założyć pierścionek zaręczynowy

- Zespół Luck zyskał wielką sławę na całym świecie

- Dawid ciągle próbuję odzyskać Lenę - na próżno

***

O czym ma być następna historia?

Proszę o jakieś sugestie :D