Jednak będzie inna historia :D
Natchnęło mnie po dzisiejszej lekcji języka polskiego....omawialiśmy
"Dziady cz. IV" - fragmenty tylko xd
Pewnie was ciekawi co mnie w tym zaciekawiło...a mianowicie że nie
była to miłość z happy endem....
Co mnie natchnęło by więcej tragedii wprowadzić w moje historię :)
Mam nadzieję że wam się spodoba - zapraszam na PROLOG do rozwinięcia :)
Amelia i Marcin spotykają się w grupie wsparcia po traumatycznych przeżyciach.
Oboje pochodzą z różnych światów - połączyła ich tragedia, smutek i strata.
Ich historia jest trudna...pełna smutku i rozpaczy...
Amelia przed tragedią miała się przeprowadzić ok 50km
od swojego starego miejsca zamieszkania...postanowiła
udać się tam ze swoim chłopakiem Adamem....
niestety ta podróż nie zakończyła się dobrze....
Zderzyli się z samochodem jadącym z naprzeciwka.
Musze przeczytac ta historie.Czekam z nieierpliwoscia
OdpowiedzUsuńhttp://teenluxy.blogspot.com/