niedziela, 22 czerwca 2014

10 - Walentynki w Paryżu

Przenosimy się w przyszłość o 5 lat. Lena była już rok po studiach i ciągle nie mogła znaleźć pracy.
Więc razem z Anthonym postanowili zrobić sobie krótkie wakacje w lutym. Tydzień przed walentynkami Anthony wyszedł z inicjatywą wyjechania na dwa tygodnie do Francji, Paryża. Niczego nie podejrzewająca Lena od razu się zgodziła bo w końcu była zakochana :)



Na dalszy ciąg historii zapraszam do rozwinięcia :)




Anthony i Lena musieli dotrzeć do Londynu skąd mieli mieć samolot do Paryża. Podróż ta okazała się długa i męcząca, lecz jednak zdążyli na czas. Samolot miał odlecieć za 1 godzinę!
Zdążyli akurat na odprawę pasażerów z 1 klasy. Anthony lubił wydawać pieniądze na osobę którą kocha - Lenę. Nie chciał by czegoś jej zabrakło lub miała źle. Za co dostawał od Leny ciągle reprymendy. Lena czuła się nieswojo kiedy była ciągle obdarowywana drogimi prezentami - było jej miło ale czuła się dziwnie.

Dolecieli już to Paryża, Anthony zarezerwował oczywiście pokój w najlepszym paryskim hotelu. Lena była przygnębiona i Anthony to zauważył.

- Co się stało kochanie? Źle się czujesz? Hotel ci się nie podoba? A może to przez jedzenie z samolotu?

- Tu nie chodzi o jedzenie ani o hotel...choć w pewnym sensie tak....

- Hejj. Lena powiedz o co chodzi

- No bo ty tyle na mnie wydajesz, jesteśmy razem ponad 5 lat...a mnie to krępuję. Czuję że ludzie patrzą na mnie jakby to był mój cel, że upolowałam bogatego faceta..

- Lena...posłuchaj, jesteś moją dziewczyną i będę ciebie rozpieszczał ci się to podoba czy nie

- Ale.. - Anthony przerwał Lenie pocałunkiem, zawsze tak robił jak Lena za bardzo dramatyzowała. - Choć nasz pokój już jest gotowy.

Lena i Anthony mieli pokój na 24 piętrze z ich okna roztaczał się piękny a zarazem romantyczny widok na wieżę Eiffla i okolice.

- boże! Jak tu pięknie! - Lena nie kryła podekscytowania, naprawdę podobał się jej pokój,

widok...wszystko

- Dla ciebie wszystko - podszedł bliżej, chwycił Lenę za rękę i zaprowadził ją na balkon z którego widoki były tak piękne że trudno ubrać je w słowa - trzeba je zobaczyć. Stali tak jeszcze przez chwilę wtuleni w siebie...chwila była idealna.

***

Dawid za pół roku miał wrócić do Anglii. Został jeszcze na dodatkowych kursach by stać się jak najlepszym szefem, potem dyrektorem aż w końcu prezesem firmy jego dziadka. Pięć lat temu kiedy Lena złożyła oficjalną wizytę u rodziców Anthonego prasa tylko na nich czyhała. I udało się jej zrobić wiele zdjęć - wtedy Dawid zdał sobie sprawę że stracił Lenę przez studia, które również mógł odbyć w kraju. Lecz postanowił zawalczyć, nie wie jeszcze jak ale za pół roku będzie już w kraju, może jak z nią porozmawia to do niego wróci?

Po incydencie z koncertem od razu zerwał z Patrice tłumacząc że ciągle kocha Lenę. Patrice była zdruzgotana, to rozstanie nie należało do spokojnych ani polubownych.

***

Lena i Anthony świetnie bawili się w Paryżu...nastał 14 luty. Anthony zaprosił Lenę na kolację do restauracji. Tego dnia Lenie nie przeszkadzała hojność Anthonego, zważając na to że zabrał ją do najdroższej restauracji w Paryżu! Zaraz obok wieży Eiffla. Ich stolik znajdował się na tarasie z którego był idealny widok na wieże. Zamówili przystawki, dania główne, desery oraz szampana. Wszystko wyglądało, pachniało i smakowało wyśmienicie. Jedna kelnerka przyszła dolać szampana a druga przyniosła deser. Były to dwa małe desery. Brownie z płynnym środkiem oraz puszysty sernik.

- Leno...kochanie. - Lena podniosła wzrok.

- Tak?

- To dla ciebie - wręczył Lenie czarne pudełeczko.

- Ale Anthony umawialiśmy się, żadnych prezentów! To taki pretensjonalny zwyczaj

- Wiem ale nie mogłem się powstrzymać, otwórz i nałóż, będzie na tobie idealnie wyglądać.

Lena otworzyła  pudełeczko i jej oczom ukazał się piękny wysadzany diamentami zestaw - kolczyki oraz naszyjnik. Lena zaniemówiła.

- Pozwól że ci pomogę - Anthony podszedł do Leny i nałożył jej naszyjnik oraz kolczyki.

Spojrzał na Lenę i chwile się zamyślił.

- Czegoś tutaj brakuję.

- Tak a czego?

- Tego - Anthony sięgnął do kieszeni uklęknął i otworzył małe czarne pudełeczko, oczom Leny ukazał się równie piękny, wysadzany diamentami pierścionek. Wyglądał jakby był z tego samego zestawu - Leno czy zrobisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moja żoną?

Lena zaniemówiła, zebrało się jej na płacz. Anthony jak i wszyscy zgromadzeni w restauracji czekali na
odpowiedź. Lena zaczęła płakać...

- Oczywiście że za ciebie wyjdę - podała rękę Anthonemu i jeszcze bardziej popłynęły jej łzy, to były łzy szczęścia. Kiedy już miała pierścionek na palcu przyciągnęła do siebie Anthonego i go pocałowała. Cała restauracja biła brawo, no nie mógł wybrać lepszego miejsca i dnia na oświadczyny.

***
!!! PYTANIE !!!
Zastanawiam się czy by nie stworzyć serii postów "A co by było gdyby?".
Polegałoby to na tym, że dawałabym swoje zakończenia do filmów. Co wy na to?
1. Chcecie coś takiego zobaczyć?
2. Jeśli chcecie to mają one powstać tutaj na blogu czy może na nowo założonym?

Czekam na wasze odpowiedzi kochani ;*

***

Hej jeśli jesteś fanem Pretty Little Liars to serdecznie zapraszam na tego bloga -> TUTAJ

6 komentarzy:

  1. Świetnie prowadzisz bloga ;)
    Strasznie podoba mi się to, co psizesz.

    zajrzysz do mnie? ;
    jackdanielsky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za twoje słowa :)

      + już zaglądam ;)

      Usuń
  2. Nie czytałam jeszcze tego... ale co do Twojego pytania odnoście "A co by było gdyby?" jestem bardzo na tak!!!! :D

    Proponowałaś obserwacje. Ja już ;)
    http://paulaalajf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna sprawa z tym "co by było gdyby?"! :D
    Masz bardzo fajny styl pisania, ah.. i te gwiazdki, super!
    Bardzo ciekawa historia.
    Zapraszam do siebie:
    http://unikalny-cud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy miły komentarz :)
To mnie motywuje do dalszego pisania -
jeśli macie jakieś propozycje odnośnie
dalszych losów bohaterów piszcie śmiało :D
------------------------------------------------------------------------------------
Zostawcie linki do waszych blogów - chętnie na nie zajrzę :)
Jeśli chodzi o obs za obs to zacznijcie i dajcie mi znać ;)