piątek, 3 października 2014

1 - Przeprowadzamy się.

Amelia była dobrą uczennicą, popularna nie była ale miała grono swoich przyjaciół. Czuła że to miejsce należy do niej, że tutaj musi zostać. Bo w sumie po co miałaby się przeprowadzać skoro tutaj ma przyjaciół, chłopaka, szkołę....dorastała tutaj całe dzieciństwo. Co z tego że jej życie nie było usłane różami, a jej rodzina borykała się z różnymi problemami - była szczęśliwa.
Niestety rodzice zaburzyli jej to szczęście w pewien środowy poranek.

- Cześć mamo, tato - powiedziała zbiegająca po schodach Amelia - Część KC ( Kathy Cam)

- Cześć skarbie..co chcesz na śniadanie? - zapytała z troska mama

- Wszystko co zrobisz będzie świetne

- Amelia, Kathy...musimy porozmawiać - przerwał na chwile - Dostałem nową, lepiej płatną prace

- To wspaniale tato - powiedziała KC

- Naprawdę genialnie. A gdzie? 

- I tutaj mamy problem to ponad 50 km stąd....nie wiem jak wam to powiedzieć dziewczyny ale... czeka nas przeprowadzka

-Co?! - obie siostry były w szoku na dźwięk tych słów

-  Dziewczynki spokojnie....nie mamy wyjścia

Rodzice wytłumaczyli wszystko Amelii i KC. Najbardziej smutna, zła była Amelia bo ona miała chłopaka, KC ze swoim nie była już 2 tygodnie. Dziewczyny przez weekend jakoś uporały się z myślą że jest to ich ostatni miesiąc w Gouse (tak wymyśliłam tą nazwę teraz xd)....teraz musiały tylko poinformować o tym swoich znajomych a Amelia chłopaka.

KC już powiedziała swoim znajomym o przeprowadzce - wszyscy byli smutni ale obiecali sobie że będą się odwiedzać, że wszystko będzie dobrze. Z Amelią nie poszło tak dobrze....cały dzień próbowała powiedzieć. W końcu po lekcjach jak była ze znajomymi na pizzy....oni zareagowali.

- Amii co jest? Cały dzień jesteś jakaś przygnębiona

- Właśnie skarbie co jest?

- Próbuję wam o czymś powiedzieć cały dzień...ale nie wiem jak.

- Możesz nam powiedzieć o wszystkim....jesteśmy twoimi przyjaciółmi

- Chodzi o to że....przeprowadzam się

- Co jak to?! Kiedy? Gdzie?

- Mój tata dostał nową pracę w Harrisburgu no i musimy się tam przenieść......za 2 tygodnie

Przyjaciele jeszcze rozmawiali, wspierali Amelię na duchy bo widzieli że wcale nie chce wyjeżdżać z Gouse.
***
Marcin mieszka w Harrisburgu. Należy do drużyny koszykarskiej ale mimo to jest przeciętnie popularny. Ma dziewczynę Dennis Cloud - dziewczyna była szefową gazetki szkolnej.
Ich życie nie było jakieś nadzwyczajne, skupiało się głównie na szkole i imprezach organizowanych przez przyjaciół.

- Siema Marcin....Dennis

- Siema..co tam?

- Jest impreza w piątek u Sky....przyjdziecie?

- Co sądzisz kochanie? Masz ochotę na imprezę?

- Hmmm, sama nie wiem. Będzie coś fajnego o czym mogę napisać?

- Zagra zespół...Lemon Tree

- Oooo Marcin...idziemy!

***
W następnej części:
Amelia razem z przyjaciółmi postanowili pojechać do Harrisburga.
Impreza u Sky.

3 komentarze:

  1. Pisz szybxiutko kolejny rozdzial ♥
    http://teenluxy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się zaczyna! :* Czekam na więcej <3
    I zapraszam do siebie : http://love-desire-zaynmalik.blogspot.com/ :* / Grecia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy miły komentarz :)
To mnie motywuje do dalszego pisania -
jeśli macie jakieś propozycje odnośnie
dalszych losów bohaterów piszcie śmiało :D
------------------------------------------------------------------------------------
Zostawcie linki do waszych blogów - chętnie na nie zajrzę :)
Jeśli chodzi o obs za obs to zacznijcie i dajcie mi znać ;)